piątek, 4 stycznia 2013

Pędzą Żółwie, a w Uno się nie pasuje

Na początek dziękuję wszystkim za głosy oddane na okładkę książki "Maja na tropie jaja". W konkursie zajęliśmy wysokie, czwarte miejsce i otrzymamy dwie książki z serii "Czytam sobie". "CzytanieToDziała" lubi teraz aż 21 znajomych i dobrze wiem, że to dzięki Waszym głosom się udało. Także, raz jeszcze, wielkie dzięki i będę informował o kolejnych konkursach.

W postcrossing jedna z naszych kartek dotarła aż do Chin, a my otrzymaliśmy pocztówki z Niemiec i Finlandii.

Z projektu Wolontariat Rozwija Wieś zakupiliśmy sporo gier planszowych i gdy poznamy już dokładnie zasady każdej z nich przystąpimy do szkolnego turnieju. Póki co zawzięcie ścigamy się Pędzącymi Żółwiami i do ostatniej karty walczymy w Uno, które ostatecznie wyparło karcianą "wojnę" (którą osobiście uważam za najgorszą grę świata).


W odwodzie czekają Polowanie na robale, Wilkołaki i Dzieci z Carcassonne. Wszystkie te gry serdecznie polecam. Już sprawdzałem. W jedną z nich zagramy na świetlicy jeszcze dzisiaj. 

Na koniec mądrość siedmiolatki skierowana do chłopca ze starszej klasy:

"Słuchaj się kobiet, bo później Cię żadna nie będzie chciała!"
Po tej interwencji oczywiście to dziewczynka wygrała w Uno.

W kolejny czwartek wracają Kinowe Popołudnia. 

Dzieci w szkole niestety znaczniej mniej bo klasy atakuje ospa. Aż sprawdziłem książeczkę zdrowia i... na szczęście już to miałem. I oby nie wróciło. 

3 komentarze:

Karo pisze...

to dziewczę wyrośnie na mądrą kobietę!

Katarzyna Mańko pisze...

O! dzięki za podpowiedzi ;) tez miałam w planie Dzieci z Carcassonne, i Fasolki i parę innych, ale myślę, że wilkołaki to byłby hit! ;) na razie mam zamówienie na triomino ;)

pozdrawiam - wolontariuszka ze śląska - górnego

Pan Grzegorz pisze...

Fasolki już mamy. Dobra gra to też "Prawo dżungli" (Jungle speed), ale dostępna raczej tylko przez internet. Pozdrawiam :)

Prześlij komentarz

 
;