Przewodniczący udzielił też wywiadu, który będzie można przeczytać w pierwszym wydaniu gazetki szkolnej (już 3 grudnia). Kiedy przepisywałem na komputer tekst rozmowy, znalazłem jeszcze jeden plik zapisany na dyktafonie, który powstał, jeśli dobrze pamiętam, w świetlicy. Dane personalne obu uczniów zostają oficjalne zatajone:
Pan X: Lubi pan grać w szachy?
Pan Y: Umiem, to znaczy lubię.
Pan X: A dobrze pan gra czy źle?
Pan Y: Dobrze gram.
Pan X: Ma pan dziewczynę?
Pan Y: Nie.
Pan X: A lubi pan dziewczyny?
Pan Y: Tak średnio.
Pan X: A zakochuje się pan w nich?
Pan Y: Nie.
Pan X: Agububu.
Panowie na zdjęciu nie są autorami wywiadu. To tylko możliwa reakcja po jego odczytaniu.
Wysłałem też dziś dwie prace z konkursu "Dzieci dzieciom bajki piszą" na zabawny adres:
ul. Kornela Makuszyńskiego 1
28-133 Pacanów
Mam nadzieję, że nikt na poczcie nie pomyśli, że to żart.
Po podłączeniu rzutnika i głośników przed aerobikiem dla seniorów poszedłem do domu zjeść świetne spaghetti (nigdy nie wiem jak to się pisze), a jeszcze przede mną wyprawa na mecz Polska - Urugwaj.
0 komentarze:
Prześlij komentarz